84
Kontynuacja przygód Frankiego i Aleksa nie doczekała się realizacji. Inne projekty zaprzątnęły moją uwagę. Powstała jedynie szczegółowa drabinka zdarzeń „Rąk Boga” i prolog, którego pisanie, ze względu na tło historyczne, sprawiło mi olbrzymią frajdę.
Bawiła mnie zawsze niezdarności Frankiego, Aleksowi zazdrościłem zwinności i sprytu. Opisywanie perypetii dwójki przyjaciół było przygodą samą w sobie. Zacząłem ją i mam nadzieję kiedyś dokończyć. Na razie przeczytać można wyłącznie prolog.